Oświadczenie rzecznika prasowego Watykanu ks. Federico Lombardiego w sprawie oskarżeń o ukrywanie przypadku pedofilii przez arcybiskupa Lyonu kard. Philippe’a Barbarina.
List opublikowany przez stowarzyszenie „Wolne słowo” podnosi sprawę przypadku pedofilii, który miał miejsce we Francji wiele lat temu. To jasne, że każde wykorzystywanie nieletnich jest ciężkim przestępstwem i jego konsekwencji dla ofiar nie można lekceważyć, gdy chodzi o to, jak głębokie jest ich oddziaływania i jak długo trwają. W tej kwestii Kościół, tak we Francji, jak i skali światowej, podjął należyty i niezaprzeczalny wysiłek, by być świadomym i odpowiedzialnym, i należy go stale ponawiać.
W tej konkretnej sprawie zostało ostatnio rozpoczęte przez władze francuskie dochodzenie, którego wyników należałoby wpierw oczekiwać.
Jakiekolwiek by były te wyniki, należy jednak wyrazić szacunek i uznanie dla kard. Barbarina i jego poczucia odpowiedzialności. Tego nie można uważać za krzywdzące kogokolwiek.
Z opublikowanego listu wynika, że jego autorzy chcieliby zostać przyjęci na audiencji prywatnej przez Ojca Świętego. W związku z tym trzeba zauważyć, że zazwyczaj o audiencję prywatną u Papieża nie prosi się poprzez publikacje, których oczywistym celem jest wywieranie silnej presji medialnej. Wielokrotne spotkania papieży z ofiarami molestowania miały do tej pory miejsce w kontekście, w którym został starannie zapewniony niezbędny do wysłuchania klimat i dialog duchowy, tak żeby mogły one przynieść wszelkie pożądane owoce.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.