„Papież Franciszek jest głęboko zasmucony wiadomościami o ofiarach śmiertelnych i rannych w wyniku ataku na świątynię hinduistyczną Erawan oraz o zagrożeniu ludzkiego życia i dóbr materialnych przez zamach bombowy na molu przystani Sathorn”.
Czytamy o tym w telegramie, który w imieniu Ojca Świętego watykański sekretarz stanu przesłał królowi Tajlandii Bhumibolowi w związku z tragicznymi aktami terroryzmu, do jakich doszło w stolicy tego kraju Bangkoku.
Papież wyraża serdeczną solidarność z tajskim monarchą i „wszystkimi, których dotknęły te akty przemocy – pisze kard. Pietro Parolin. – Pamięta o siłach bezpieczeństwa i służbach ratunkowych, poszukujących sprawców tych zbrodni, a jednocześnie niosących pomoc rannym i ich rodzinom oraz bliskim ofiar śmiertelnych. Ojciec Święty zapewnia o modlitwie, prosząc Boga o błogosławieństwo pokoju i uzdrowienia dla Królestwa Tajlandii”.
W poniedziałkowym zamachu na hinduistyczną świątynię w centrum Bangkoku zginęło ponad dwadzieścia osób, a rannych jest kilkakrotnie więcej. Natomiast ładunek wybuchowy wrzucony wczoraj do rzeki koło przystani na szczęście nie spowodował ofiar ani większych szkód, jednak zagrożenie było bardzo poważne.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.