O spotkanie z Papieżem upomniały się ugandyjskie dzieci. Mali katolicy zwrócili się do ordynariusza stolicy abp. Cypriana Kizito Lwangi, by im to umożliwił podczas wizyty Franciszka w tym kraju, planowanej pod koniec listopada tego roku.
Członkowie stowarzyszenia „Dzieci św. Kizito”, którzy wystosowali prośbę, stwierdzili, że do tej pory przy tak wielkich okazjach najmłodsi byli ignorowani, mimo iż pełnią aktywną rolę w Kościele. „Jesteśmy dziećmi Kościoła. Prosimy cię, arcybiskupie, nie zostawiaj nas na uboczu, gdy przyjedzie Papież. Jesteśmy pokoleniem jutra, które będzie opowiadać następnym o tej wizycie, tak jak dziś opowiadają nam o wizycie w Ugandzie Pawła VI (1966) i Jana Pawła II (1993)” – powiedziała przedstawicielka najmłodszych Maltida Odongo podczas dorocznego spotkania dzieci archidiecezji Kampala.
W odpowiedzi metropolita obiecał, że dzieci znajdą się na pierwszych miejscach podczas wizyty Franciszka w Ugandzie. Papież spotka się z najmłodszymi katolikami tego afrykańskiego kraju w Sanktuarium Męczenników Ugandyjskich w Munyonyo, czyli dokładnie tam, gdzie dzieci wyraziły swoją prośbę. Pośród innych grup, które czekać tam będą na Franciszka, są także katechiści, dyrektorzy szkół i nauczyciele.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.