O historii chrześcijaństwa w Bośni i Hercegowinie

Na terenie dzisiejszej Bośni i Hercegowiny chrześcijaństwo pojawiło się już w głębokiej starożytności.

Później mamy dokumenty soborów lokalnych z V i VI w., z których wynika, że na obszarach tych istniały co najmniej cztery diecezje, wchodzące w skład metropolii w Salonikach. Jedną z nich była Bistua lub Boestoia, w której to nazwie filolodzy widzą źródłosłów dzisiejszej Bośni. Na VII stulecie przypada intensywna chrystianizacja tych ziem, którą prowadzili misjonarze wysyłani tu przez papieży i arcybiskupów Rawenny.

Pierwszą wzmiankę o Bośni znajdujemy w dziele "De administrando imperio" z 948 uczonego cesarza bizantyńskiego Konstantyna VII Porfirogenety (913-59). Począwszy od X stulecia mamy już do czynienia ze stałą organizacją kościelną na ziemiach dzisiejszej Bośni, choć ze zmieniającą się zależnością jurysdykcyjną (od Rzymu bądź Bizancjum, później także od Serbii i Węgier). Przed r. 1022 Rzym zakłada tu diecezję Trebinje a ok. 1067 – diecezję Bośnię. Liturgię sprawowano tam niemal wyłącznie w języku starosłowiańskim – była to tzw. liturgia głagolska.

W obliczu szerzącej się na tych ziemiach w owym czasie sekty bogomiłów (bałkańskich odpowiedników katarów na Zachodzie), ok. 1230 przybyli tu dominikanie, wyspecjalizowani w zwalczaniu herezji, a w 1252 biskup bośniacki zaprosił do swej diecezji franciszkanów, aby pomogli zwalczyć ten ruch. Przybycie franciszkanów, którzy propagowali obrządek łaciński, oznaczało m.in. stopniowy zanik liturgii głagolskiej.

W 1463 Turcy zdobyli Bośnię, a w 19 lat później Hercegowinę, co zapoczątkowało ponad 400-letnie ich panowanie na tych ziemiach i szybkie szerzenie się tam islamu. Nowi zdobywcy z jednej strony na różne sposoby propagowali swoją religię, z drugiej – w myśl zasady "dziel i rządź" – wyraźnie sprzyjali jednym, a utrudniali działalność innym Kościołom. Do tych pierwszych należeli prawosławni, których coraz więcej przybywało szczególnie na wschodnie tereny dzisiejszej Bośni, podczas gdy położenie katolików stawało się coraz trudniejsze. Przez wiele wieków na ziemiach tych mogli działać tylko franciszkanie, co zaowocowało w XIX w. napięciami z miejscowymi biskupami, gdy Kościół mógł tutaj wznowić normalną posługę (głównie w Hercegowinie). Aby choć trochę załagodzić sytuację, od 1735 papieże mianowali wikariuszy apostolskich w randze biskupów dla całej Bośni i części Hercegowiny (z wyjątkiem diecezji Trebinje).

W latach 1875-77 trwało na tym obszarze powstanie ludowe, a później wojna turecko-rosyjska, zakończone wyzwoleniem tych ziem spod panowania tureckiego, co potwierdził kongres berliński z 1878. Umożliwiło to odbudowanie tam struktur katolickich – w 1881 Leon XIII utworzył metropolię vrhbośniacką z siedzibą w Sarajewie, obejmującą całą Bośnię i Hercegowinę. Na jej czele stanął pochodzący z Zagrzebia abp Josip Stadler. Podlegały mu diecezje Banja Luka i Mostar Duvno. Powstały liczne parafie składające się głównie z chorwackich katolików. Okres ten nazywany jest "czasem rozkwitu" Kościoła katolickiego.

W tym czasie dzięki wsparciu rosyjskich carów dynamicznie rozwijała się też wspólnota Serbów prawosławnych. W 1910 stanowili oni 42 proc. bośniackiego społeczeństwa, podczas gdy jedną trzecią tworzyli muzułmanie a 23 proc. katolicy. W wyniku wojen bałkańskich w 1912 i 1913 doszło do radykalizacji i nasilenia nacjonalizmów. Po zamachu na następcę tronu Franciszka Ferdynanda 28 czerwca 1914 roku w Sarajewie doszło do zamieszek, aresztowań i w końcu do ucieczki serbskich rodzin do Serbii i Czarnogóry. Wydarzenie to zapoczątkowało również wybuch I wojny światowej.

Po jej zakończeniu Bośnia i Hercegowina była początkowo częścią Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, a następnie w 1929 weszła w skład Królestwa Jugosławii. Władze serbskie z niepokojem obserwowały rosnące znacznie Kościoła katolickiego a także zaczęto wywłaszczać dużych muzułmańskich właścicieli ziemskich. Punktem zwrotnym stała się II wojna światowa. Krwawe walki między chorwackimi Ustaszami, serbskimi Czetnikami, komunistyczną partyzantką, niemieckim Wehrmachtem i wojskami włoskimi doprowadziły do wybuchu długo tłumionej nienawiści między wspólnotami religijnymi. Zginęło wielu wierzących i kapłanów różnych Kościołów, zniszczono świątynie, z powierzchni ziemi starto całe wspólnoty religijne.

Gdy w 1945 władzę w kraju objęli komunistyczni partyzanci gen. Tito, prześladowania katolików jeszcze bardziej się nasiliły. Tysiące z nich – w tym 160 księży i dziesiątki zakonników – zamordowano, wielu w procesach pokazowych skazano na prace przymusowe, rozwiązano zakony żeńskie, zamknięto seminaria duchowne w Sarajewie i Mostarze. Zakazano wydawania prasy katolickiej i przez długi okres w kraju nie było żadnego biskupa na wolności.

Do odrodzenia życia religijnego, w tym Kościoła katolickiego doszło dopiero na początku lat 90. XX w. Dzięki pomocy zagranicznej katolicy powoli zaczęli odbudowywać i odnawiać świątynie i budynki kościelne. W 1990 r. Jan Paweł II mianował Vinko Puljicia arcybiskupem Sarajewa, a w 1994 r. wyniósł go do godności kardynalskiej.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama