Abp Pierre d'Ornellas: Obawiam się, że w naszym społeczeństwie niektórzy ludzie mają irracjonalny strach przed religii.
„Prawdziwa religia jest wehikułem pokoju. Ci, którzy celowo usuwają ją z przestrzeni publicznej, mogą sprowokować zjawiska ekstremizmu i przemocy. Będziemy tego żałować”. Taką opinię wyraził w udzielonym agencji SIR wywiadzie abp Pierre d'Ornellas. Metropolita Rennes odniósł się w ten sposób do decyzji sądu administracyjnego w tym mieście, który zdecydował kilka dni temu o usunięciu ustawionego na jednym z placów w Ploërmel w departamencie Morbihan w Bretanii pomnika Jana Pawła II.
Trybunał uznał, że ośmiometrowy pomnik Papieża Polaka narusza konstytucyjną świeckość państwa. Ma „charakter ostentacyjny” zarówno ze względu na swoje wymiary, jak i lokalizację na jednym z placów miasteczka.
„Obawiam się, że w naszym społeczeństwie niektórzy ludzie mają irracjonalny strach przed religią. Abstrakcyjnie ją dyskredytując, tracą poczucie rzeczywistości” – powiedział metropolita Rennes. Dodał także, że strach przed religią i zakazywanie jej w przestrzeni publicznej powoduje, iż stają się oni wspólnikami terrorystów. Ci bowiem prorokują o potwornościach, wykorzystując do tego celu imię Boga, ale nigdy nie mówią o samym Bogu. Bóg jednak nie jest ani straszny, ani gwałtowny, bo jest miłością i czułością. „Nie powtarzajmy dziś błędów naszych przodków! Jesteśmy ludźmi pokoju, zdolnymi do poszanowania sumień innych. Tylko szacunek dla sumienia drugiego człowieka i dla publicznego wyrażania swojej religii zagwarantuje nam pokój” – podkreślił abp d'Ornellas.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.