Podczas wizyty na Filipinach papież Franciszek będzie poruszał się w papamobile zbudowanym na bazie jeepneya - filipińskiej taksówki zbiorowej. Powstały one z amerykańskich samochodów terenowych, które wojska USA pozostawiły na Filipinach po II wojnie światowej.
Jeepneye, zwykle kolorowe dekorowane, są najpopularniejszym środkiem komunikacji i symbolem filipińskiej pomysłowości.
Biały papamobile powstał na nowym podwoziu jeepneya, na którym zbudowano platformę, z której wierni będą mogli dobrze widzieć papieża. Na dachu i po bokach pojazdu namalowano herb Franciszka, a także umieszczono szklane krzyże.
Na zadaszonej szkłem, klimatyzowanej platformie stoją trzy fotele, które mają zająć: papież, kard. Luis Tagle z Manili i przewodniczący filipińskiego episkopatu abp Socrates Villegas.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.