W drugim dniu swej wizyty w Turcji, na początku pobytu w Stambule Franciszek odwiedził Meczet Ahmeda, zwany Błękitnym.
Po powitaniu go przed wejściem przez wielkiego muftiego obaj dostojnicy religijni weszli do środka, gdzie gospodarz miejsca krótki przedstawił swemu gościowi tę świątynię i jej zabytki, a następnie obaj krótko się pomodlili na środku. Ojciec Święty, któremu wypowiedź muftiego tłumaczył na hiszpański jeden ze świeckich, słuchał z wielką słów duchownego muzułmańskiego, po czym z rękami złożonymi na pektorale (krzyżu biskupim na piersi) modlił się w ciszy. Po zakończeniu modłów Franciszek podziękował po hiszpańsku swemu gospodarzowi za poświęconą mu uwagę i za gościnę, mówiąc m.in. o tym, że chrześcijan i muzułmanów łączy wielbienie i cześć oddawana jednemu Bogu. Na zakończenie wizyty nastąpiła wymiana darów.
Franciszek jest trzecim biskupem Rzymu - po Janie Pawle II i Benedykcie XVI - który odwiedził meczet i modlił się tam. Wydawał się być bardzo poruszony i szczególnie skupiony. Dla obecnego papieża był to już drugi pobyt w świątyni muzułmańskiej - po nawiedzeniu w maju br. meczetu na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.