Niesłusznie zapomniany papież Benedykt XV odegrał ważną rolę w czasie I wojny światowej. Przedstawił realistyczny plan jej zakończenia, zorganizował pomoc humanitarną dla jeńców i ludności cywilnej oraz próbował zapobiec zagładzie Ormian. To jedna z najważniejszych, choć tragicznie samotnych i zlekceważonych postaci tamtej epoki.
Watykan, 31 sierpnia 1914 roku. Kardynałowie zbierają się, aby wybrać następcę Piusa X, który zmarł, dręcząc się, że nie zdołał zapobiec katastrofie. W trudnej sytuacji międzynarodowej naturalnym kandydatem na kolejnego następcę św. Piotra była osoba posiadająca doświadczenie dyplomatyczne. Faworytem okazał się pochodzący z arystokratycznej rodziny kard. Giacomo della Chiesa, pracujący w Sekretariacie Stanu. Kiedy 3 września 1914 roku nad Kaplicą Sykstyńską unosił się biały dym, zwiastujący Kościołowi i światu wybór nowego papieża, który przyjął imię Benedykta XV, Europa stała już w ogniu. Wiedziano już, że nie będzie to „wojna błyskawiczna”, a żołnierze nie wrócą przed zimą do domów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 3,83 |
głosujących | 24 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
W Kaplicy Sykstyńskiej Franciszek udzielił chrztu 21 dzieciom watykańskich pracowników.
Franciszek przyjął podopiecznych Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu.
Spotkanie odbędzie się w Sali Konsystorza 3 lutego, w obecności papieża Franciszka.
W słowie do Polaków Papież przypominał o potrzebie ochrony życia i dzieci.