Kard. Müller do amerykańskich teologów.
Musimy zawsze pamiętać, że zarówno Kościół, jak i teologia istnieją po to, by ewangelizować, a nie zadowalać się osiągnięciami wypracowanymi za biurkiem – powiedział kard. Gerhard Müller na Katolickim Uniwersytecie Ameryki. Wczoraj wygłosił tam wykład: „Donum Veritatis: Wkład Kongregacji Nauki Wiary w rozwój teologii”. Prefekt tejże watykańskiej dykasterii zaznaczył, że teolodzy nie mogą się ograniczać do intelektualnego dociekania prawdy, lecz muszą ewangelizować z miłością, aby Ewangelia zachowała swą świeżość. Zgłębianie Bożej prawdy ma być w ostatecznym rachunku służbą Kościołowi, pełnioną z miłością.
Kard. Müller powiedział, że nauczanie Kościoła pomaga wiernym całkowicie zdać się na Boga, zapewnia im możliwość wyznawania prawdziwej wiary, w wolności od błędów, bez względu na czas i okoliczności. W tym sensie Magisterium nie jest czymś narzuconym Kościołowi z zewnątrz, lecz wynika bezpośrednio z chrześcijańskiego nauczania i prawdy. Bardziej niż wiąże, uwalnia ono Kościół, by lepiej służył. Ten, kto sam nie oddał się prawdzie, nie będzie mógł się dzielić wolnością, którą daje prawda – powiedział prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.