Na dziedzińcu krakowskiej kurii otwarto wystawę "Karol Wojtyła na turystycznym szlaku".
Wystawa, którą 5 sierpnia uroczyście otworzył kard. Stanisław Dziwisz, jest efektem współpracy Urszuli Własiuk, prezes Fundacji "Szlaki Papieskie", oraz dr. Jerzego Horwata i dr Bernadetty Szarzyńskiej z Muzeum Uniwersytetu Rzeszowskiego. Uczelnia chciała w ten sposób uczcić kanonizację swojego pierwszego doktora honoris causa.
– Wszyscy ukazywali Jana Pawła II przede wszystkim jako papieża. My chcieliśmy pokazać jego trochę wcześniejsze życie – tłumaczy wybór turystycznego wątku biografii ojca świętego dr Horwat.
Na ekspozycję złożyły się pogrupowane w konkretne wątki zdjęcia z wypraw Karola Wojtyły – zarówno górskich, jak i np. kajakowych. Fotografiom towarzyszą opisy oraz fragmenty tekstów Jana Pawła II.
– To takie résumé wszystkich wystaw, które były do tej pory, upamiętnienie wszystkich szlaków, które zostały w różnych miejscach otwarte, udostępnione – mówił, otwierając wystawę, kard. Dziwisz, wieloletni sekretarz ojca świętego.
– To nie była turystyka, to było wielkie duszpasterstwo, zwłaszcza w czasach, kiedy trudno było spotykać się z młodzieżą – mówił metropolita krakowski. – To był sposób duszpasterzowania w tych czasach. Była to wspaniała okazja, żeby kształtować i głosić mądrość.
Prace nad wystawą trwały pół roku. Najpierw została ona zaprezentowana na Uniwersytecie Rzeszowskim, później w Krynicy, a na początku sierpnia ustawiono ją na dziedzińcu Pałacu Arcybiskupów Krakowskich. Ze względu na duże zainteresowanie, organizatorzy ekspozycji planują wydrukowanie drugiego kompletu plansz, który mógłby "podróżować” po całej Polsce.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.