Miny przeciwpiechotne to broń podłych tchórzy, broń nieludzka i nieodpowiedzialna. Wyrządzone przez nie szkody przypominają nam, że sięganie po broń, a w szczególności po miny jest porażką wszystkich – słowa te czytamy w papieskim przesłaniu na konferencję przeglądową w sprawie konwencji o minach przeciwpiechotnych, która odbyła się w Mozambiku.
Odczytał je watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin.
Papież przypomina, że miny przeciwpiechotne wciąż warunkują życie wielu rodzin, społeczności i całych krajów. Sprawiają, że żyją w ciągłym lęku, nawet jeśli konflikt już się zakończył. Ma to wpływ na codzienne życie i utrudnia budowanie pokoju. Ojciec Święty apeluje do wszystkich odpowiedzialnych, aby raz na zawsze rozwiązać problem min przeciwpiechotnych. Eliminacja tej broni powinna być wzorem dla innych procesów rozbrojenia, zwłaszcza w odniesieniu do broni atomowej i innych rodzaju uzbrojenia, które w ogóle nie powinno istnieć – uważa Papież.
Wizyta w tym kraju, w którym nie był nigdy żaden papież, była marzeniem Franciszka.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.