W 92 miejscach zaplanowanych jest ponad 1200 różnych imprez. „Katolicy nie są głupcami narodu, ale jego wizjonerami” – powiedział biskup Ratyzbony Rudolf Voderholzer, wskazując na rolę katolików w nowoczesnym społeczeństwie. Dziś w tym bawarskim mieście rozpoczyna się 99. Katholikentag, czyli Zjazd Niemieckich Katolików.
Do niedzieli weźmie w nim udział ponad 30 tys. osób. W 92 miejscach zaplanowanych jest ponad 1200 różnych imprez. Jedna trzecia programu to różnego rodzaju spotkania modlitewne, organizowane nierzadko przez zakony czy wspólnoty monastyczne; dwie trzecie stanowią dyskusje panelowe z udziałem polityków, teologów, artystów i naukowców różnych dziedzin. W Ratyzbonie swój udział zapowiedzieli m.in. prezydent Gauck i kanclerz Merkel.
Jak powiedział gospodarz miejsca bp Voderholzer, „wpierw celebrujemy liturgię, ale później nie dajemy się zamknąć w zakrystii, tylko wychodzimy do świata – takie jest bowiem zadanie katolików”. Podczas tegorocznego Zjazdu bp Voderholzer chciałby pokazać, że „chrześcijanie są lobbystami życia” i z zaangażowaniem współkształtują oni nowoczesne społeczeństwo. Szczególnym życzeniem biskupa jest, by tegoroczny Zjazd był impulsem dla katolickiej edukacji, dla większej obecności katolickich intelektualistów w szkołach i uniwersytetach.
Katholikentag – Zjazd Niemieckich Katolików ma długą tradycję, sięgającą aż 1848 r. Jego głównym organizatorem jest świeckie stowarzyszenie Centralny Komitet Katolików Niemieckich.
Papież podczas Eucharystii w Bazylice Watykańskiej w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, Papież Franciszek mówił o męczennikach, oddających życie.
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".