E-booki na rynku książki katolickiej w Polsce to wciąż jeszcze rzeczywistość raczkująca, ale już wkrótce ma się to zmienić – zauważają sami wydawcy.
W środowisku wydawniczym dostrzega się też trend, że książki zanim ukażą się w formie papierowej są wydawane w wersji elektronicznej. Jeżeli książka odniesie sukces, wtedy jest drukowana i trafia do sprzedaży w formie papierowej w księgarniach.
Książka luksusem?
Książka staje się luksusem - zauważa Aneta Zbieska, szefowa PR i marketingu Wydawnictwa PROMIC, należącego do księży marianów, i wskazuje na tendencje zwyżkowe kosztów wydania. Papier drożeje, drukarnie podnoszą koszty i książka staje się drogim produktem. Mimo to, choć bywa na końcu potrzeb człowieka, jest chętnie czytana. Jej zdaniem możliwości, jakie dają e-booki, które są na ogół tańsze od wydań papierowych, umożliwiają szersze dotarcie do czytelników.
Zbieska nie zgadza się z opinią, że w Polsce czytelnictwo jest na bardzo słabym poziomie, a Polacy nie czytają. - Czytają i to coraz więcej książek, tylko nie mają możliwości finansowych, by je kupować. Wiele osób czyta książki, choć rzadziej je kupuje. Natomiast e-booki dają nowe możliwości, dlaczego więc z nich nie korzystać? Podkreśla, że technika idzie do przodu i trzeba się na nią otworzyć.
Książki kosztują niemało, a e-booki są troszkę tańsze. Czytniki są dosyć popularne, jest dużo platform, skąd można sobie e-booki ściągać, więc są perspektywy rozwoju - dodaje Barbara Paprot z Wydawnictwa św. Stanisława BM w Krakowie.
Aktywni czytelnicy
Należące do archidiecezji krakowskiej Wydawnictwo św. Stanisława BM zdecydowało się na wypuszczenie na rynek wersji elektronicznych swoich książek dopiero w tym roku, gdyż to sami czytelnicy zaczęli dopytywać się o taką możliwość. - Zaczynamy od dwóch tytułów: "U boku świętego” autorstwa kard. Stanisława Dziwisza i "Chusyę Chrystusa” Michaela Hesemanna. Powiem szczerze, że jest zainteresowanie tymi e-bookami - wyznała redaktorka z Wydawnictwa św. Stanisława. Klienci przede wszystkim pytają o książki związane z Janem Pawłem II, które mamy w swojej ofercie papierowej, a przy nowościach od razu pytają o e-booki. Pracujemy więc nad kolejnymi tytułami - dodała.
Bywa też, że czytelnicy dopytują się o książki wydane w przeszłości, czy i kiedy będzie dostępna ich wersja elektroniczna? Piotr Filipiak z Wydawnictwa Święty Wojciech mówi, że niekiedy ze względu na wysoki koszt wydania, a niski popyt wydawnictwo nie planuje już wznowienia danej książki, gdyż obawia się, że nakład nie znajdzie nabywców. - Myślimy jednak, żeby te starsze tytuły wznawiać w formie elektronicznej, bo rzeczywiście co jakiś czas są nam sygnalizowane prośby o wznowienie, a nie jesteśmy w stanie tego uczynić w formie papierowej. W przypadku wydania e-booka książki, która ukazała się już przed laty, koszt jest niski. E-book może funkcjonować przez długi czas, nie trzeba go nigdzie magazynować, kosztów druku nie ma - więc to rozwiązanie jest bardzo wygodne dla wydawcy.
Agnieszka Kaczmarek z Wydawnictwa "W drodze” potwierdza, że czytelnicy wręcz domagają się niektórych tytułów, żeby zaistniały również w wersji elektronicznej. - Szczególnie pytają o wszystkie książki z teologii, które w wersji papierowej są dosyć drogie, a są np. potrzebne studentom do pracy naukowej. Od jakiegoś czasu domagają się Pisma Świętego, którego niestety nie mamy w swojej dystrybucji. Jej zdaniem "potrzeba jest już wielka, by i ono się znalazło na czytnikach”.
Z katolickich wydań na rynku jest dostępna Biblia w tłumaczeniu bp. Kazimierza Romaniuka, która już trafiła na listy bestsellerów. Ponadto przed kanonizacją Jana Pawła II można się też zaopatrzyć w Biblię (tłum. bp. Romaniuka) z komentarzami papieża. Nie zmienia to jednak faktu, że przydałaby się Biblia Tysiąclecia w formie e-booka i najnowsze tłumaczenie Biblii wydane przez paulistów. Można się spodziewać, że będą to bestsellery.
Coraz bardziej widać też konieczność, żeby klasyka literatury teologicznej czy z zakresu duchowości pojawiała się również jako e-booki, np. pisma św. Katarzyny ze Sieny. - Bardzo dużo osób pyta też o Mistrza Eckharta, naciskają, żeby był dostępny w formie elektronicznej - mówi Agnieszka Kaczmarek.
Elektroniczne bestsellery
Te książki, które dobrze sprzedają się w wersji papierowej, cieszą się popularnością również w wersji elektronicznej, i to bez względu na cenę - zauważa Karol Wójtowicz, specjalista ds. marketingu i sprzedaży Wydawnictwa Agape, związanego z polskimi chrystusowcami.
W Wydawnictwie Święty Wojciech zdecydowanie najlepiej sprzedają się jako e-booki powieści. I to takie powieści dla pań. Panie dużo czytają i lubią literaturę im dedykowaną - dodaje Piotr Filipiak. A to wydawnictwo ma w swojej ofercie serię beletrystyki kobiecej, która spotkała się dużym zainteresowaniem również jako e-booki. Są to powieści lekkie, ale osadzone w świecie wiary. Z jednej strony jest to rozrywka, ale można w niej znaleźć coś głębszego, i to cieszy się największym powodzeniem. Inne bestsellery elektroniczne Wydawnictwa Święty Wojciech to e-booki ks. Jana Twardowskiego, jego wiersze wciąż poruszają czytelników.
Obecnie na listy bestsellerów największych platform e-booków, spośród książek o szeroko pojętej tematyce religijnej, trafiły m.in. "Wojtyła na podsłuchu” Marka Lasoty (Wydawnictwo M), Biblia z Komentarzami Jana Pawła II (Wydawnictwo M), "Niebo istnieje... Naprawdę!” Todda Burpo (Wydawnictwo Rafael), „Jezus z Nazarethu” t. I-IV Romana Brandstaettera (Wydawnictwo M), "Jestem bardzo w rękach Bożych - Notatki osobiste 1962-2003” Jana Pawła II (Znak).
Natomiast na liście bestsellerów jedynej, jak dotąd, katolickiej księgarni internetowej sprzedającej również e-booki (dladucha.pl) od dawna utrzymują się w czołówce "Sekrety Biblii” i "Sens ksiąg biblijnych” autorstwa wybitnej biblistki Anny Świderkówny oraz bezpłatny e-book pt. "O Mszy Świętej najprościej” ks. Jerzego Stefańskiego.
Czasopisma
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom czytelników wydawnictwa, które w swojej ofercie mają również czasopisma, coraz częściej wydają je również w wersji e-booka. Mariańskie PROMIC od 3 lat w ten sposób publikuje miesięczniki "Słowo wśród nas” i "Oremus”. Korzysta z nich wiele osób z zagranicy, choć nie tylko, gdyż dostęp do e-booka jest znacznie sprawniejszy i szybszy niż wysyłka papierowego wydania pocztą.
Aneta Zbieska z PROMIC zauważa, że proporcje nakładów wydania papierowego do elektronicznego wciąż się zmieniają. - Cały czas sprzedajemy większą część "Oremusa” w wersji papierowej, ale obserwujemy, że z roku na rok tendencje zmieniają się na korzyść e-booków. Ich sprzedaż cały czas rośnie. W związku z tym przygotowujemy właśnie nową stronę internetową, która będzie bardziej przyjazna dla czytelników - także jeśli chodzi o zamawianie e-booków.
Wydawnictwo Agape, które jest wydawcą popularnego wśród młodzieży katolickiego dwumiesięcznika ewangelizacyjnego "Miłujcie się” też planuje wydawanie tego tytułu w wersji elektronicznej w formacie epub, który dostosowuje się do wielkości ekranu. Jak mówi, Karol Wójtowicz, czasopismo na razie dostępne jest jako pdf i w tym formacie można zamówić prenumeratę elektroniczną. Problem w tym, że format pdf nadaje się do czytania na ekranie komputera, a znacznie mniej komfortowo korzysta się z niego na czytnikach gdyż ten nie dostosowuje się do wielkości ekranu. Wydawnictwo planuje też poszerzyć dostęp do "Miłujcie się” przez iTunes, tak by dwumiesięcznik, ale też książki były dostępne na smartfonach (iPhone) i tabletach firmy Apple (iPad).
Czy tylko zalety?
Zdaniem Piotra Filipiaka z Wydawnictwa Święty Wojciech, wadą elektronicznych książek jest to, że trudno dać e-booka jako prezent. Wprawdzie platformy e-booków umożliwiają zakup w opcji "kup jako prezent”, ale wszyscy lubimy dostać konkret. Osoba, która obdarowuje, cieszy się, że może dać coś "do ręki”. Nawet jeżeli jest to coś drobnego, to stara się ładnie opakować ten drobiazg. Dla naszych zmysłów materia jest ważna. Trzeba coś wymyślić, żeby e-book przyjął się także jako zakup prezentowy.
Nasza sonda: Czy czytasz e-booki?
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.