W Hiszpanii, a szczególnie w Andaluzji, Wielki Piątek rozpoczęły w wielu miejscowościach procesje zwane madrugá, które wyszły na ulice o północy i trwały aż do świtu.
Po południu wyszły kolejne bractwa pokutne, dla których Wielki Piątek to najważniejszy dzień Wielkiego Tygodnia.
Najsłynniejsza madrugá ma miejsce w Sewilli, gdzie po północy wychodzi sześć bractw pokutnych. Po pięciu latach deszcz wreszcie nie przeszkodził, aby procesje Matki Bożej Macarena, Matki Bożej La Esperanza czy Chrystusa El Gran Poder mogły pokazać całe swoje piękno. Księżyc nad smukłą wieżą katedry, spadające z balkonów płatki kwiatów, przejmujący śpiew saet oraz wzruszające hymny procesyjne grane przez orkiestry – to wszystko tworzyło w Sewilli jedyną w swoim rodzaju noc. Na wielu twarzach pojawiały się łzy wzruszenia, kiedy zbliżała się Matka Boża Macarena. Towarzyszyły temu oklaski oraz głośne Guapa!, czyli „piękna”. Pobożność ludzi, estetyka procesji i sztuka łączyły się w jedno wielkie uwielbienie Jezusa, Odkupiciela człowieka.
Zaledwie skończyła się madrugá, a na ulice wyszły już kolejne bractwa. W Kordobie dzisiejsze procesje otwarło bractwo Dolores. Powstałe w 1699 r., dzisiaj liczy ponad 2600 członków i 500 nazarenos. W procesji niesiona jest piękna rzeźba Matki Bożej Bolesnej, którą w 1719 r. wykonał Juan Prieto. Kolejne bractwa to „Zdjęcie z krzyża” (El Descendimiento), „Samotność” (Soledad), powstałe w XV w. „Złożenie do grobu” (Santo Sepulcro) oraz „Oddanie ducha” (La Expiración).
W Wielki Piątek wychodzą najważniejsze procesje, w których niesione są prawdziwe dzieła sztuki. Tak jest np. w Murcji, gdzie autorem słynnych pasos jest Francisco Salzillo. W Valladolid wszystkie bractwa gromadzą się w południe na rynku, aby w obecności władz miejskich i kościelnych wysłuchać kazania o siedmiu ostatnich słowach Chrystusa. W Granadzie drodze krzyżowej przewodniczy miejscowy ordynariusz. O godz. 15:00 każdy z obecnych kieruje do Jezusa trzy prośby. Jest to najbardziej wzruszający moment Wielkiego Tygodnia w tym mieście. Natomiast w miejscowości Calanda biją dzisiaj setki bębnów oznajmiające śmierć Jezusa.
Także w Ameryce Łacińskiej Wielki Piątek przeżywany jest niezwykle intensywnie. W stolicy Gwatemali, a także w Quetzaltenango i Antigua Guatemala procesje wychodzą o 3:00 nad ranem i muszą wrócić do kościoła przed 15:00, tj. przed godziną śmierci Jezusa. Niosący pasos, zwani cucuruchos, zmieniają wówczas tuniki z fioletowych na czarne. Ulice, którymi ma przejść procesja, zasłane są kilimami i dywanami z kwiatów. Szacuje się, że tylko w tych trzech miastach w procesjach bierze udział ok. 3 mln osób. Z kolei w Iztapalapa w Meksyku tysiące osób uczestniczy w niezwykle realistycznej Męce Pańskiej, podczas której wbijane są m.in. prawdziwe gwoździe w chwili ukrzyżowania. Bogate tradycje sięgające czasów kolonialnych posiadają też Peru i Kolumbia.
Wizyta w tym kraju, w którym nie był nigdy żaden papież, była marzeniem Franciszka.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.