Mieszkańcy Gorzycy mówią wprost: - Po kanonizacji trzeba będzie wspominać papieża inaczej.
Od pierwszej rocznicy śmierci Jana Pawła II mieszkańcy Gorzycy spotykali się na Ognisku Papieskim. Były wspomnienia postaci Papieża Polaka, jego nauczania i modlitwa. Do wczoraj.
- To jest ostatnie takie Ognisko. Co będzie w przyszłym roku? Jeszcze nie wiemy. Ale wydaje nam się, że skoro nasz Jan Paweł II będzie oficjalnie świętym, to warto będzie wspominać nie tyle moment odejścia do Domu Ojca, co bardziej jego świętość. Dlatego poczekajmy, aż zostanie ogłoszona data wspomnienia liturgicznego. Wówczas zapadnie też decyzja kiedy i jak będziemy się spotykać - ogłosił na zakończenie Marian Hawrysz, współorganizator.
Mieszkańcy Gorzycy mają być z czego dumni. Zawsze pojawiało się tu sporo ludzi. Tylko na ostatnim ognisku pojawiło się ich tutaj ponad 130.
- Przyszłam tutaj po raz pierwszy, ale bardzo mi się podobało. Myślę, że powinniśmy się nadal spotykać, aby pamięć o Janie Pawle II nie zginęła. My, starsi powinniśmy opowiadać o tamtych chwilach naszym dzieciom i wnukom. Sama pamiętam doskonale dzień wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. Cały Lubin jakby zamarł. Nastała wielka cisza na ulicach - mówiła Grażyna Jankowska.
Organizatorami spotkania byli członkowie PTTK Oddziału "Zagłebie Miedziowe" oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Gorzycy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.