Bóg jej błogosławi za otwarcie na uchodźców.
Papież Franciszek ostro skrytykował Europę za zamknięcie na uchodźców. Nie są tu dobrze przyjmowani. Kończą na ulicy jako złodzieje bądź muszą się prostytuować – powiedział Ojciec Święty podczas spotkania z dwoma Argentyńczykami, braćmi Carlosem i Rodolfem Lunami, którzy w 1970 r. uciekli z ojczyzny do Szwecji. Franciszek zaznaczył, że pod względem traktowania obcokrajowców Szwecja jest w Europie wyjątkiem i dzięki temu dobrze się rozwija, Bóg jej błogosławi.
„Macie dobrą tradycję – powiedział Papież. – Szwecja otwiera granice, organizuje kursy językowe dla migrantów, pomaga im finansowo, wspiera w integracji społecznej. Nie są zamknięci w swoistych obozach koncentracyjnych czy innych tym podobnych straszliwych miejscach. Jest to wzór, który możemy pokazać światu. Ponieważ Szwecja jest jedynym krajem, który czyni to wszystko, nie popadając w biedę. Nie cierpi z tego powodu. Jest to przesłanie, które daje Szwecja. Szwedzi otwierają swe serce na brata i siostrę, którzy nie mają gdzie żyć, pracować i spokojnie spać”.
W czasie rozmowy z argentyńskimi uchodźcami podjęto też temat ksenofobii w Europie. Franciszek przyznał, że nie zna danych dotyczących tego zjawiska, ale jest przekonany, że w niektórych krajach europejskich postawa ta jest dość silna.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.