Pacjent, który pozwał szpital nie otrzyma odszkodowania - zdecydował sąd apelacyjny.
Ateista Jerzy R. żądał od szczecińskiego Szpitala Klinicznego na Pomorzanach 90 tysięcy złotych odszkodowania za to, że - wbrew swojej woli - otrzymał z rąk katolickiego księdza sakrament namaszczenia chorych w czasie, gdy był w śpiączce.
Jego pozew trafił do sądu w 2011 r. Szczecińskie sądy okręgowy i apelacyjny oddalały jego pozew, więc mężczyzna złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Z kolei ta instytucja nakazała ponowne rozpatrzenie pozwu.
W czwartek sąd apelacyjny w Szczecinie orzekł, że przepisy przewidują możliwość zrekompensowanie krzywdy, ale wtedy, gdy obiektywnie wykazana zostanie szkoda psychiczna lub fizyczna. A tej Jerzy R. nie wykazał. W związku z czym odszkodowania nie otrzyma. W wyniku udzielonego mu sakramentu namaszczenia chorych nie pogorszyło się, nie poniósł też z tego powodu żadnych kosztów.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.