Zawodowy dyplomata, dawny komunistyczny działacz młodzieżowy został nowym ambasadorem Kuby przy Watykanie.
Papież przyjął na audiencji nowego ambasadora Kuby przy Stolicy Apostolskiej, który złożył listy uwierzytelniające. 67-letni Rodney Alejandro López Clemente jest żonaty i ma dwoje dzieci. Studiował psychologię w Hawanie, po czym pracował w komunistycznych organizacjach młodzieżowych i wydawanych przez nie czasopismach. Następnie, w 1975 r., został zatrudniony w kubańskiej dyplomacji. Jeszcze w latach 1983-1988 był ambasadorem w Rumunii, a w latach 90. pełnił tę samą funkcję kolejno w zjednoczonych już Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Potem był dwukrotnie (2003-2005; 2010-2012) dyrektorem ds. Europy w ministerstwie spraw zagranicznych, a w międzyczasie stałym przedstawicielem Kuby przy ONZ (2003-2005) i ambasadorem we Włoszech (2005-2009).
Kubański reżim będzie zatem reprezentowany przy Watykanie przez kogoś, kto stale pracuje na ważnych ideologicznie odcinkach. Najpierw zajmował się młodzieżą, a już od prawie 40 lat – polityką zagraniczną.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.
Środowa katecheza stanowiła kontynuację rozważań dotyczących Paschy Jezusa (J 20, 19-23).
... w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi.