Producent dwóch włoskich filmów o Janie Pawle II z Piotrem Adamczykiem, Pietro Valsecchi, zapowiedział w poniedziałek, że powstanie fabuła o papieżu Franciszku. Wyznał, że w jego roli widziałby najchętniej hiszpańskiego aktora Antonio Banderasa.
W wywiadzie telewizyjnym Valsecchi ujawnił, że film o nowym papieżu, który wyprodukuje, zostanie nakręcony po angielsku. Powstanie w dwóch wersjach: kinowej oraz dwuczęściowej dla telewizji.
Według zapowiedzi znanego producenta będzie to ekranizacja książki argentyńskiej watykanistki, znajomej Jorge Mario Bergoglio Evangeliny Himitian "Franciszek, papież ludzi". Film opowiadać będzie o latach 1976-1979, gdy obecny papież, wówczas prowincjał jezuitów, zaangażował się na rzecz niesienia pomocy ofiarom junty rządzącej w Argentynie.
Na pytanie, kogo najchętniej obsadziłby w roli przyszłego papieża, włoski producent odparł bez chwili wahania: "Banderas".
Patriarcha Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego wyraża wdzięczność.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.