Kolejny kościół padł ofiarą religijno-politycznego fanatyzmu w Egipcie. 1 listopada grupa studentów, zwolenników zdelegalizowanego Bractwa Muzułmańskiego, zaatakowała koptyjską świątynię w kairskiej dzielnicy Zaytoun.
Napastnicy przyszli z pobliskiego meczetu po piątkowych modlitwach i starli się z chrześcijańską młodzieżą, która zapobiegła ich wdarciu się do kościoła, uważanego za sanktuarium objawień maryjnych. Skończyło się tylko na bijatyce, zerwaniu z budynku chrześcijańskiego transparentu i wymalowaniu na murach obraźliwych napisów. Agencja Asianews przypomniała, że podobny incydent w Al-Warraq spowodował 20 października śmierć pięciu osób.
Kościół Matki Bożej w Zaytoun leży blisko meczetu uczęszczanego przez ekstremistów. Jak mówią świadkowie, praktycznie w każdy piątek po południowych modlitwach grupy muzułmanów urządzają tam swoiste seanse nienawiści, wznosząc okrzyki przeciwko wyznawcom Chrystusa, patriarsze koptyjskiemu i wojsku. Stąd kościelne władze zamykają świątynię na czas przechodzenia pochodów islamistów.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.