Chrześcijanie z chińskiej prowincji Hainan zostali pobici, gdy usiłowali zapobiec zajęciu działki, na której miał powstać kościół. Dwie kobiety trafiły do szpitala w śpiączce, kilka osób, w tym dzieci, zostało rannych.
Do zajścia doszło, gdy okazało się, że władze najpierw sprzedały teren chrześcijanom, a potem jeszcze raz deweloperowi.
Gdy ten ostatni pojawił się na działce wraz z ciężkim sprzętem, wyznawcy Chrystusa usiłowali udaremnić rozpoczęcie prac. Zostali zaatakowani przez grupę bandytów i lokalnych urzędników. Zajściu biernie przyglądała się wezwana na pomoc policja. Władze próbowały zatuszować sprawę, ale ujawniła ją jedna z organizacji zajmujących się prawami człowieka.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.