Potomkowie irlandzkich migrantów powracają na Zieloną Wyspę, by reewangelizować ojczyznę swych przodków.
Tak można by podsumować nową misję czterech młodych amerykańskich zakonnic, które postanowiły osiedlić się w opustoszałym klasztorze w Drogheda. W trzech z nich płynie irlandzka krew. Należą do nowego zgromadzenia franciszkanek od odnowy.
O ich przybycie na Zieloną Wyspę postarał się kard. Timothy Dolan z Nowego Jorku. Kiedy dowiedział się o zamykaniu klasztorów w Irlandii, doszedł do wniosku, że Amerykanie muszą wspomóc pogrążony w kryzysie irlandzki Kościół. W ten sposób ewangelizacyjna wymiana trwa dalej. Przekazujemy, co sami otrzymaliśmy w darze – stwierdził arcybiskup Nowego Jorku. Dodajmy, że również aktualny nuncjusz w Dublinie abp Charles Brown jest Amerykaninem irlandzkiego pochodzenia.
Należy pomagać osobom, aby mogły przejść tę drogę w sposób możliwie najsprawniejszy.
Kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas Mszy św. przy grobie papieża-Polaka.
Być księdzem to być drugim Chrystusem, to stać się błotem w płaczu ludzi.