Policjanci z Tarnowa i Ciężkowic zatrzymali grupę złodziei, która w diecezji tarnowskiej okradała kościoły z miedzianych elementów.
W ich zainteresowaniu znajdowały także paliwo, elektronarzędzia i silniki. Wartość strat szacuje się na ponad 15 tys. zł. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Karany w przeszłości za podobne przestępstwa 30-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Policjanci zatrzymali dwóch - 30-letniego i 45-letniego - mieszkańców Nowego Sącza oraz dwóch mieszkańców powiatu limanowskiego w wieku 28 i 44 lat. Okradli oni cztery kościoły, a dwa kolejne chcieli okraść. Wpadli podczas ostatniego napadu.
Mózgiem i zarazem najbardziej aktywnym członkiem szajki był 30-letni mieszkaniec Nowego Sącza. To on brał udział we wszystkich 15 skokach, korzystając czasem z pomocy kolegów. Mężczyzna planował i rozpoznawał teren, wybierając dogodnie położone i wyposażone w miedziane elementy świątynie.
30-latkowi przypisano kradzież miedzianych rynien z budynku kościoła w Paleśnicy w maju tego roku oraz dwóch kościołów na terenie Zakliczyna, a także kradzież miedzianych parapetów z kościoła w Jurkowie.
W czerwcu, w nocy, wspólnie z 44-latkiem usiłował ukraść miedziane parapety z kościoła w Koszycach Wielkich, jednak spłoszeni sprawcy przemieścili się pod kościół w Siemiechowie. Tam także nie mieli szczęścia. Podejrzanie zachowujących się dwóch mężczyzn zauważyli policjanci. „Wpadli, kiedy przymierzali się do ściągnięcia kilkunastu sztuk miedzianych rynien. Na nic zdały się tłumaczenia o przymusowym przystanku spowodowanym awarią samochodu. Ujawnione przy nich narzędzia, służące do popełniania przestępstw, nie pozostawiały złudzeń co do ich faktycznych intencji. Mężczyźni zostali zatrzymani. Niedługo potem również pozostali” - mówi Olga Żabińska, rzecznik tarnowskiej policji.
W trakcie czynności policjanci udowodnili sprawcom popełnienie na terenie powiatu tarnowskiego, brzeskiego, nowosądeckiego i limanowskiego kradzieży paliwa z baków samochodów ciężarowych i ciągników rolniczych, a także kradzieże m.in. elektronarzędzi i silników elektrycznych. Część łupów zostało odzyskanych przez policję.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.