- Podczas wizyty na Białorusi umocniłem swą wiarę. Widziałem kościoły tak pełne wiernych, jak nie miałem jeszcze okazji zobaczyć nigdzie indziej. Dziękuję wam za świadectwo wiary” – powiedział kard. Jean-Louis Tauran 7 lipca na niedzielnej Mszy w katolickiej katedrze w Mińsku.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego był papieskim wysłannikiem na obchody 400-lecia obecności obrazu Matki Bożej w białoruskim sanktuarium narodowym w Budsławiu. Odbyły się one w piątek i sobotę 5 i 6 lipca. W niedzielę koncelebrował w mińskiej katedrze z wszystkimi biskupami katolickimi Białorusi. Arcybiskup mińsko-mohylewski Tadeusz Kondrusiewicz przypomniał przy tej okazji, że jeszcze nie tak dawno świątynia ta była używana jako sala gimnastyczna. Podkreślając odrodzenie Kościoła na tych terenach wyraził przekonanie, że białoruscy wierni godni są przyjąć w swym kraju Papieża.
Kard. Tauran spotkał się także z prawosławnym metropolitą Mińska Filaretem. Ponadto został przyjęty 4 lipca przez prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, a wczoraj, w ostatnim dniu wizyty w tym kraju, przez ministra spraw zagranicznych. Na uroczystym przyjęciu z udziałem władz i dyplomatów mówił o potrzebie „humanizacji prawa międzynarodowego”.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.