"Niech ten akt przemocy obudzi sumienia przywódców stron konfliktu i społeczności międzynarodowej".
Na wiadomość o barbarzyńskim zamordowaniu w Syrii o. François Murada kondolencje złożył Kościołowi syryjskokatolickiemu z jego patriarchą Józefem Ignacym III Younanem, jak też wszystkim katolikom tego kraju i Kustodii Ziemi Świętej prefekt Kongregacji dla Kościołów Wschodnich. Syryjski mnich poniósł śmierć we franciszkańskim klasztorze w Ghanassieh, napadniętym przez rebeliantów. Kard. Leonardo Sandri modlił się wczoraj razem ze współpracownikami w kaplicy swojej dykasterii za zabitego w Syrii zakonnika oraz liczne inne ofiary, jak też porwanych biskupów, księży i świeckich.
„Niech ten któryś już z kolei akt przemocy, jak zawsze nieusprawiedliwionej, obudzi sumienia przywódców stron konfliktu i społeczności międzynarodowej – czytamy w komunikacie Kongregacji dla Kościołów Wschodnich. – Niech, jak to wielokrotnie powtarza Ojciec Święty Franciszek, zamilknie broń i nastanie wreszcie czas sprawiedliwego pojednania otwarty na pokojową przyszłość”. Watykańska dykasteria przypomina, że zamordowany o. Murad często mówił, co jest pragnieniem chrześcijan w Syrii i na całym Bliskim Wschodzie. Chcą oni móc pozostać w miejscach, gdzie po raz pierwszy zabrzmiała nowina o zbawieniu, ukazując w codziennym życiu oblicze Chrystusa.
Czuł się osobiście zobowiązany do niesienia przesłania przekazanego siostrze Faustynie przez Jezusa.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.
Wśród tematów rozmowy wymieniono wojnę na Ukrainie i inicjatywy mające na celu jej zakończenie.