W Papui-Nowej Gwinei zamordowano katolickiego kapłana i towarzyszącego mu świeckiego szafarza Komunii świętej. Stało się to 4 maja, lecz wiadomość została podana dopiero dzisiaj.
Ks. Gerry Maria Inau, wyświęcony zaledwie 9 miesięcy temu, oraz szafarz Benedict pełnili posługę duszpasterską na terenie diecezji Bereina. Okoliczności ich śmierci nie są jeszcze wyjaśnione. Ks. Giorgio Licini PIME z biura prasowego tamtejszej konferencji episkopatu zaznaczył, że mogli oni stać się ofiarą konfliktu plemiennego, który od kilku lat trwa w dolinie Kunimaipa.
Ks. Casmiro Kito MSC, kolega kursowy z seminarium ks. Inau, podkreśla, że był on gorliwym księdzem o wielkiej wierze. - Nie rozstawał się z różańcem i dlatego przyjął drugie imię Maria. Miał wiele serca dla ludzi i służył im z miłością - powiedział duchowny.
Od początku 2014 r. na świecie zabito już 8 kapłanów katolickich, po jednym w: Republice Środkowoafrykańskiej, USA, Wenezueli, Nikaragui, Kanadzie, Papui-Nowej Gwinei, Syrii i we Włoszech.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
Pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św. w bazylice św. Piotra.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.