Większa troska o młodzież, rodzinę i ludzi borykających się z problemem bezrobocia – te kierunki pracy Franciszek wskazał biskupom włoskiego regionu Marche, którzy przybyli z wizytą ad Limina. Papież przyjął ich 3 maja na prywatnej audiencji.
„Było to wspaniałe rodzinne spotkanie, atmosferę charakteryzował otwarty dialog. Zasadnicze tematy, o których mówił Papież dotyczyły młodzieży do której musi trafić chrześcijańskie przesłanie, tak by otworzyła się na misyjny wymiar Kościoła i szukała formacji duchowej. Franciszek zatroskany był też o duszpasterstwo rodzin, a także o bezrobotnych – mówi bp Edoardo Menichelli. – W kontaktach z nim uderza jego wielkie pragnienie bycia z drugim człowiekiem i fakt, że dzieli się swym własnym doświadczeniem”.
Włoski biskup wskazał, że Kościół w regionie Marche dużą uwagę poświęca ludziom, którzy w ostatnim czasie stracili pracę. „Kiedyś w naszym ludziom żyło się tu dość dobrze. Teraz się to zmienia. Stąd nasza troska o ubożejące społeczeństwo. Godność człowiekowi przywraca się także przez danie mu pracy” – wskazał bp Menichelli.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.