W maju Franciszek będzie uczestniczył w zebraniu plenarnym CEI.
Ponad godzinę trwało prywatne spotkanie Franciszka z kard. Angelo Bagnasco. Z przewodniczącym włoskiego episkopatu Papież rozmawiał m.in. o sytuacji Kościoła we Włoszech, oraz o zachodzących zmianach antropologicznych dotyczących postrzegania człowieka i nienegocjowalnych wartości.
„Papież słuchał z wielką uwagą, zadawał też wiele pytań. Był zainteresowany sytuacją Kościoła we Włoszech” – powiedział po audiencji kard. Bagnasco. Przypomniał zarazem, że Franciszek, jako biskup Rzymu jest nie tylko członkiem Włoskiej Konferencji Biskupiej (CEI), ale przewodniczy jej w miłości i komunii. Papież potwierdził, że weźmie udział w zgromadzeniu plenarnym CEI. Odbędzie się ono w dniach 20-24 maja.
Papież przypomniał też kard. Bagnasco na czym polega prawdziwa misja Kościoła. „Wskazał mi na konieczność tworzenia skutecznej i przejrzystej struktury zarządzania, tak by unikać niepotrzebnych wydatków i strat. Zachęcił mnie bym z naciskiem przypominał, że Kościół jest żywym organizmem, a nie tylko machiną biurokratyczną, jak się go próbuje często przedstawiać” – powiedział kard. Bagnasco.
Przewodniczący włoskiego episkopatu wyznał, że Franciszek był bardzo zainteresowany kwestią edukacji we Włoszech. Wskazał m.in. na konieczność dobrego wychowywania w wierze, co jak podkreślił pomoże też we właściwym odkryciu tego, kim jest człowiek i do czego jest powołany.
Majowe spotkanie CEI będzie w pewnej mierze historyczne. Decyzją Papieża Franciszka po raz pierwszy biskupi wybiorą przewodniczącego konferencji episkopatu i jej sekretarza. Dotychczas mianowała ich Stolica Apostolska. Była to sytuacja wyjątkowa, gdyż wszystkie inne konferencje episkopatów na świecie same wybierają swe władze.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.