W miejscu po spiłowanej gałęzi starego wiązu pojawił się wzór, który niektórym okolicznym mieszkańcom przypomina Matkę Bożą z Dzieciątkiem.
Zdarzyło się to we wsi Hubarewicze na Białorusi, w obwodzie homelskim, niedaleko Czarnobyla. Okolice te silnie ucierpiały wskutek awarii w tamtejszej elektrowni atomowej.
Miejscowi mieszkańcy ogrodzili drzewo, posadzili wokół niego kwiaty. Przyjeżdżający tam ludzie zostawiają tam wstążki, szarfy i kwiaty.
Opinie o tym zjawisku są różne. Kościół nie wypowiedział się na temat domniemanego cudu.
Jest najcenniejszym skarbem, który można odkryć w swoim życiu.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.