„Kościół jest głosem sumienia w społeczeństwie i takim musi pozostać. Podczas wyborów nie może wspierać żadnego z kandydatów ani też mieszać się w politykę” – pisze filipiński arcybiskup Socrates Villegas do wiernych swej archidiecezji Lingayen-Dagupan.
Przed nadchodzącymi wyborami do parlamentu i samorządów, które odbędą się na Filipinach w maju, hierarcha podkreśla, że zasadniczą rolą Kościoła jest promowanie wspólnego dobra, solidarności, duchowości i edukacji.
Zdaniem abp. Villegasa katolicy winni wziąć pod uwagę, czy popierany przez nich kandydat nie opowiada się za rozwiązaniami przeciwnymi życiu, jak rozwody, aborcja, eutanazja czy rzekome „małżeństwa” osób tej samej płci. Trzeba też pytać, czy nie jest powiązany z działalnością nielegalną, z korupcją, czy nie ciążą na nim wyroki sądowe, czy nie jest hipokrytą udającym religijność dla zdobycia sobie wyborców.
„Nasz najlepszy wkład to modlić się, aby Bóg pokierował wyborcami i kandydatami. Możemy się tu przyczynić także pełnym szacunku milczeniem na forum debaty publicznej. Cisza jest bowiem językiem Boga i jedynym antidotum na szaloną, absurdalną kampanię wyborczą, jakiej jesteśmy świadkami” – zauważa filipiński hierarcha.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.