Bp Marek Mendyk odwiedził jedyny na terenie diecezji legnickiej zakład karny w Zarębie koło Lubania. Hierarcha spotkał się nie tylko z dyrekcją, ale także z osadzonymi.
„Dla mnie o wiele piękniejsze i ważniejsze są zawsze spotkania z człowiekiem, z żywym człowiekiem, spotykając się z jego codziennymi problemami – powiedział legnicki biskup pomocniczy. – Nie ukrywam, że mam takie pragnienie, żeby przyjechać, można by powiedzieć incognito, po to, by z nimi po prostu pobyć, po to, by się ich uczyć, ale dać też to, czego tu często nie mają. A brakuje im właśnie doświadczenia wiary, miłości, szacunku, nadziei”.
W kaplicy więziennej bp Mendyk odprawił dla skazanych Mszę św., podczas której kilku osadzonych przyjęło sakrament bierzmowania. „Jesteśmy szczęśliwi, że Wasza Ekscelencja raczył nas odwiedzić w naszej niedoli, że przyszedł do nas w Osobie Jezusa Chrystusa. Powiem tak krótko słowami naszego Pana: «Byłem w więzieniu, a przyszliście do mnie»” – podkreślał jeden z więźniów.
Była to już 19. wizyta biskupa legnickiego w tym zakładzie karnym.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.