Ks. Tom Rosica pomagał w czasie sede vacante w prowadzeniu watykańskiego Biura Prasowego. Kilka godzin przed wejściem na konklawe przyszły Papież poprosił go o szczególną modlitwę.
Po audiencji, na której Ojciec Święty Franciszek przyjął dziennikarzy, ks. Rosica wspominał: „Wieczorem w niedzielę pracowaliśmy do późna, ale po wyjściu z biura postanowiliśmy pójść jeszcze na spacer do centrum historycznego. Spotkałem tam kard. Bergolio, który w ostatni wieczór przed konklawe spacerował po Pizza Navona. Odprowadziliśmy go do domu, w którym się zatrzymał, miło rozmawiając po drodze – opowiada ks. Rosica. – Zanim się rozstaliśmy wziął me ręce w swe dłonie i powiedział: «Proszę, módl się za mnie». Spytałem, czy jest czymś zaniepokojony. Odpowiedział: «Tak, trochę». Myślałam o tej prośbie, gdy został wybrany. Jego prostota uderza, i nie jest ona pozbawiona solidnego fundamentu. Gdy zobaczyłem go na balkonie byłem w totalnym szoku i potem to jego proste: «Dobry wieczór»”.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.