„Wiara w talizmany, amulety, fetysze jest sprzeczna z wiarą w Boga” – przypomina ks. dr Andrzej Wołpiuk, konsultant ds. sekt i nowych ruchów religijnych w diecezji bielsko-żywieckiej.
Kapłan, jeden z autorów tekstów w lutowym wydaniu miesięcznika „Egzorcysta”, podkreśla, że noszenie talizmanów, w tym pierścienia Atlantów, jest związane z okultyzmem i stanowi poważne zagrożenie duchowe.
Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina, że korzystanie z nich jest przeciwne wierze w Jedynego Boga i jest grzechem przeciw pierwszemu przykazaniu Dekalogu (por. KKK 2116). Katolik powinien się z takich praktyk spowiadać, a przede wszystkim natychmiast zerwać z nimi.
„Wiele osób nosząc pierścień Atlantów nie wie nawet, do jakich symboli i elementów symbolicznych ten przedmiot się odnosi. Dobrze wiedzieć, jaka rzeczywistość symboliczna, rytualna i magiczna związana jest tym pierścieniem” – mówi ksiądz i zwraca uwagę, że jednym z największych propagatorów pierścienia Atlantów był Aleister Crowley – czołowy inspirator współczesnego satanizmu, okultyzmu i magii.
W rozmowie z red. Miriam Arbter-Korczyńską na antenie diecezjalnego radia „Anioł Beskidów” bielski duchowny zauważa, że wielu ludzi nie wie, że noszenie talizmanów i amuletów, które odwołują się do rzeczywistości okultystyczno-ezoteryczo-satanistycznej, może mieć zgubny wpływ na ich duchowość i życie. Stanowi niebezpieczeństwo otwarcia się na moc demona i zaproszenia szatana do swego życia – oddania się pod jego władzę. Jak zaznacza duchowny, może to także skutkować wytworzeniem w świadomości człowieka „magicznego myślenia”, którego jednym z elementów jest warunkowanie szczęścia w życiu takiej osoby od noszenia lub nie noszenia jakiegoś magicznego symbolu.
„Wielu myśli, że jeżeli noszony symbol przynosi szczęście, pomaga im, to nic złego się nie dzieje” – mówi kapłan i przyznaje, że w swej pracy duszpasterskiej bardzo często spotyka ludzi noszących amulety. Większość z nich wyraża zdziwienie sugestią, że może być to dla nich niebezpieczne.
Na tytułowe pytanie artykułu „Nosić czy nie nosić?”, którego jest autorem, odpowiada stanowczo: „Często ludzie zapominają, jakie niebezpieczne treści te ideologie niosą i jakie są korzenie, do których odwołują się amulety i talizmany - to magia, okultyzm i ezoteryzm”. Według księdza, we wszystkich epokach dziejów chrześcijaństwa osąd Kościoła wobec talizmanów i amuletów był zawsze taki sam. „Tak samo jak niezmienne było negatywne podejście do magii i czarów – należą one do kategorii praktyk bałwochwalczych” – dodaje ks. Wołpiuk.
Amulety i wiążące się z ich użytkowaniem zagrożenia są tematem bieżącego wydania miesięcznika „Egzorcysta”.
"Służy jedności wszystkich członków jednego Ciała Chrystusa.”
We wtorek odbyła się szósta kongregacja generalna kardynałów.
Bazylika Matki Bożej Większej zajmuje szczególne miejsce na sakralnej mapie Rzymu.