Potrzebna jest ogólnospołeczna akcja edukacyjna oraz lobbing na rzecz wolnej niedzieli – mówiła prof. Aniela Dylus z UKSW podczas zorganizowanego w poniedziałek na UKSW sympozjum „Niedziela wspólnym dobrem”.
Zdaniem prelegentki, przedstawiane w debacie publicznej argumenty na rzecz niedzieli wolnej od pracy nie powinny mieć jednak charakteru religijnego, gdyż niesprawiedliwie i niepotrzebnie narażają Polskę na oskarżenia o sterowanie ku państwu konfesyjnemu. W opinii prof. Anieli Dylus (UKSW) teologiczne racje zobowiązujące wierzących do świętowania niedzieli nie powinny być przywoływane w debacie publicznej wokół prawnej ochrony niedzieli jako dnia wolnego od pracy. W państwie bezstronnym światopoglądowo – tłumaczyła – nie mogą mieć rangi argumentu, nawet jeśli 90% społeczeństwa deklaruje się jako wierząca.
„Jeśli takie argumenty pojawiają się np. w debacie parlamentarnej, to niesprawiedliwie i niepotrzebnie narażają Polskę na oskarżenia o sterowanie ku państwu konfesyjnemu, zaś nasz Kościół – o religijny fundamentalizm. Państwo jest zobowiązane do ochrony niedzieli, ale jako instytucji stojącej na straży wolności i godności człowieka; jako instytucji, która go chroni przed instrumentalizacją i komercjalizacją” – tłumaczyła prelegentka.
Zdaniem prof. Dylus, przy staraniach o ustawowe rozwiązanie tej kwestii potrzebny jest - polityczny lobbing wśród wszystkich ugrupowań parlamentarnych, traktowany jako dozwolony instrument obywatelskiego wpływania na decyzje legislacyjne. Istotne jest też żmudne, społeczne uświadamianie o korzyściach płynących z uznania niedzieli za dzień wolny od pracy. - Unikając przy tym wmówienia sobie, że chronimy wartość religijną: chronimy wartość humanistyczną, ogólnoludzką, kulturową – stwierdziła prof. Dylus.
Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu poinformował, że PIH popiera pomysł wprowadzenia ograniczenia handlu w niedziele na podobnych zasadach, jak to ma miejsce w innych krajach europejskich, w tym wielu unijnych.
W takich krajach jak Belgia, Niemcy, Finlandia, Norwegia czy Austria handel w niedzielę jest zabroniony. W Holandii jest on wprawdzie dozwolony, ale tylko w miejscach turystycznych, z kolei np. w Grecji jest znacznie ograniczony. Hiszpania i Włochy pozwoliły natomiast na wprowadzenie godzin handlowych tylko kilka dni w roku. Aby podobne regulacje - zmiany na drodze odrębnej ustawy lub nowelizacji kodeksu pracy - wprowadzić w Polsce, potrzebna jest jednak wola polityczna, a tej od wielu lat brakuje w polskim parlamencie.
Nowakowski podał argumenty społeczne za wolną niedzielą: ok. 80% zatrudnionych w polskim sektorze handlowym to kobiety, a ich brak w domu w wolne dni jest szczególnie odczuwalny przez resztę rodziny. Poza tym zdaniem prezesa PIH minął już czas, gdy robienie zakupów w wielkopowierzchniowych centrach handlowych w niedzielę był dla Polaków atrakcją samą w sobie, stanowiąc pożądaną formę spędzania wolnego czasu z rodziną.
Czas wolny, w którym człowiek może dobrowolnie podejmować preferowane przez siebie czynności, staje się w Polsce dobrem coraz trudniej dostępnym – uznał z kolei dr Tomasz Janus z UKSW, omawiając psychologiczne aspekty wartości wolnej niedzieli.
Prelegent poinformował, że 53% Polek i aż 73% Polaków ma doświadczenie pracy zarobkowej w soboty i niedziele. Jednocześnie 69% Polek i 53% Polaków z powodu pracy poświęca dla siebie mniej niż 20 godzin tygodniowo. Niedziela przestała być już dniem tygodnia, w którym zgodnie z nazwą nie podejmuje się żadnego dzieła.
Dr Janus argumentował, że posiadanie odpowiedniej ilości czasu wolnego od pracy jest konieczne do prawidłowego funkcjonowania ludzkiej psychiki. Z kolei brak odpoczynku ma destrukcyjny wpływ na zdrowie tak fizyczne, jak i psychiczne. Nieodpowiednia ilość czasu wolnego wpływa także na relacje rodzinne, małżeńskie czy w odniesieniu do przyjaciół.
To właśnie zapewnienie odpowiedniej ilości czasu wolnego od obowiązków zawodowych spowoduje, że człowiek będzie bardziej zadowolony ze swojego życia. Nawet bowiem motywacja finansowa w miejscu pracy nie zrekompensuje mu tego, co utracił godząc się na dłuższą pracę – tłumaczył prelegent.
Historię powstania i cele Społecznego Ruchu Świętowania Niedzieli przedstawił ks. dr hab. Bogusław Drożdż z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.
Ruch powstał 11 marca 2011 r. w diecezji legnickiej. Gromadzi przedstawicieli różnych środowisk zaangażowanych we wprowadzanie w życie społeczno-kulturowe przesłania zawartego w liście apostolskim "Dies Domini" Jana Pawła II, poświęconego świętowaniu niedzieli. Uczestnikami tego przedsięwzięcia są katolicy świeccy i duchowni oraz instytucje społeczne.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.