Watykański Sekretariat Stanu zdecydowanie potępił próby wpływania przez opinię publiczną na decyzje kardynałów, którzy będą wybierali przyszłego Papieża.
W ostrej nocie wskazano, że w tych dniach „powiększyła się liczba informacji często niepotwierdzonych czy wręcz fałszywych, wyrządzających poważną szkodę osobom i instytucjom”. Jest to reakcja na serię szkalujących Papieża i Watykan artykułów, które pojawiły się w mediach na całym świecie.
„Wolność Kolegium Kardynalskiego, którego zadaniem jest zgodnie z normami prawa wybór Papieża, była zawsze wytrwale broniona przez Stolicę Apostolską jako gwarancja decyzji podejmowanej na podstawie ocen mających na celu wyłącznie dobro Kościoła” – czytamy w nocie Sekretariatu Stanu. Przypomina się w niej, że w minionych wiekach kardynałowie musieli stawiać czoło „licznym formom nacisków wywieranych zarówno na poszczególnych elektorów, jak i całe Kolegium”. Ich celem – jak przypomniano – była chęć „wpłynięcia na decyzje poprzez nagięcie ich do logiki typu politycznego czy doczesnego. Jeśli dawniej nacisk wywierały tzw. mocarstwa, czyli państwa, to obecnie próbuje się wykorzystać opinię publiczną, bazując przy tym na ocenach, które często zupełnie pomijają duchowy wymiar momentu przeżywanego przez Kościół” – zwraca uwagę watykański Sekretariat Stanu.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.