Głośna zbrodnia była spowodowana błahą przyczyną
Zabójca ks. Marka Rybińskiego, polskiego salezjanina, został skazany przez tunezyjski sąd na dożywotnie więzienie.
Misjonarz z Polski został zamordowany 18 lutego 2011 roku. Ks. Rybiński był wtedy ekonomem w prowadzonej przez zgromadzenie szkole podstawowej w Manoubie.
Zabójca, Chokri Ben Mustapha Bel Sadek Mesteri, jako stolarz wziął od szkolnego ekonoma pożyczkę w wysokości odpowiadającej około 4 tys. zł. na zakup materiałów potrzebnych do wykonania zleconej mu pracy. Z zadania się nie wywiązał, a pieniądze wydał na inne rzeczy. Gdy po pewnym czasie ks. Rybiński upomniał się o szkolne pieniądze, Tunezyjczyk zadał mu tępym narzędziem wiele ciosów w głowę.
W ostatnich miesiącach oskarżony, zgodnie ze strategią zasugerowaną mu przez obronę, grał na zwłokę, wycofując wcześniejsze przyznanie się do winy. Twierdził, że został do tego zmuszony.
Śmierć misjonarza wzmogła obawy o los chrześcijan żyjących wśród Arabów, zwłaszcza że morderstwo nastąpiło w okresie masowych protestów w Tunezji, określanych jako jaśminowa rewolucja.
"Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie."
To trzeci co do wielkości cmentarz w Rzymie, po Cmentarzu Flamińskim i Campo Verano.
Franciszek po raz kolejny apelował też o modlitwę w intencji udręczonej Ukrainy.
Franciszek przyjął na audiencji dla nauczycieli i wychowawców z włoskiej Akcji Katolickiej.
Franciszek przyjął przedstawicieli Dykasterii ds. Komunikacji.
Myślimy o krajach, które tak bardzo cierpią: udręczona Ukraina, Palestyna, Izrael...
To międzyreligijny kompleksu w Abu Zabi w ZEA, który mieści kościół, meczet i synagogę.
Wówczas nie będzie przygotowany do stawiania czoła wyzwaniom i nie odpowie na "wołanie ludzkości".