Papież przyjął na audiencji nową ambasador Bośni i Hercegowiny przy Stolicy Apostolskiej.
Listy uwierzytelniające złożyła Slavica Karačić, urodzona 37 lat temu w jugosłowiańskiej wówczas Hercegowinie. Po studiach filozofii i kultury chorwackiej na uniwersytecie w Zagrzebiu, stolicy niepodległej już wówczas Chorwacji, wróciła do Hercegowiny i pracowała w bankach w Mostarze. Mając zaledwie 31 lat, została ambasadorem Bośni i Hercegowiny równocześnie w Argentynie, Chile, Peru i Urugwaju. Później była w Sarajewie doradcą ministra finansów i premiera. Slavica Karačić jest mężatką i ma dwoje dzieci.
Zwracając się do nich z Kliniki Gemelli Franciszek prosi ich również o modlitwie we swojej intencji.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
Zgromadzeni przed modlitwą mogli wysłuchać jego krótkich pozdrowień.
To odpowiedź Papieża na kryzys mieszkaniowy, który dotyka zwłaszcza najuboższych.