Zarodek jest człowiekiem, bo jeśli nie, to czym jest? Nie jest jedynie tkanką ludzką, bo jeśli tak, to czyją? – zauważył podczas konferencji naukowej w Polskiej Akademii Nauk prof. Andrzej Legocki z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN. W Poznaniu naukowcy z różnych dziedzin dyskutowali na temat „Człowiek – od kiedy?”.
Sesje naukowe z cyklu „Dwugłos Nauki” w poznańskiej siedzibie Polskiej Akademii Nauk odbywają się już od kilku lat. Biorą w niej udział z jednej strony przedstawiciele nauk ścisłych, z drugiej zaś filozofowie i teologowie.
Podczas konferencji profesorowie genetyki zgodnie przyznali, że od momentu wniknięcia plemnika do komórki jajowej mamy do czynienia z życiem ludzkim. – Kiedy mówimy o początku życia, nie ma wątpliwości, że życie zaczyna się wtedy, kiedy komórka jajowa zostaje zapłodniona. Ta zapłodniona komórka ma potencjał rozwoju w cały organizm, także ludzki – mówi KAI prof. Marek Świtoński z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, wiceprezes poznańskiego oddziału PAN.
Teologowie i etycy obecni na konferencji zauważyli, że jeśli mówimy o życiu istoty ludzkiej, mamy do czynienia z człowiekiem. – Mówimy o człowieku od momentu, kiedy zaczyna się jego życie, a zatem od momentu zapłodnienia. Traktujemy zygotę jako człowieka – zauważył ks. prof. Andrzej Muszala, dyrektor Instytutu Bioetyki Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie.
Uczestnicy poznańskiej konferencji naukowej, wśród nich abp Stanisław Gądecki, wysłuchali wykładów prof. Jacka Modlińskiego z Instytutu Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN na temat „Gamety, zarodek i co dalej”, prof. Marka Świtońskiego nt. „Płeć – od kiedy”, ks. prof. Piotra Morcińca z Uniwersytetu Opolskiego nt. „Godność osobowa przed narodzeniem?”, oraz ks. prof. Andrzeja Muszali nt. „Czy embrion ludzki jest osobą”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.