„Głos Pokoju” – to nazwa inicjatywy promowanej przez Kościół w Gwinei Bissau, która ma doprowadzić do pojednania narodowego.
Po kwietniowym zamachu stanu sytuacja w tym afrykańskim kraju jest dramatyczna. Stąd międzyreligijne działania mające na celu doprowadzenie wszystkich stron konfliktu do rozpoczęcia dialogu i zakończenia tym samym politycznej i ekonomicznej izolacji Gwinei Bissau na arenie międzynarodowej.
Roli mediatora z nową siłą podjął się w ostatnich tygodniach Kościół katolicki. Ordynariusz stołecznego Bissau José Camnate na Bissign rozpoczął w tym celu rozmowy z tymczasowym prezydentem Manuelem Nhamadjo Serio, który powołał do życia rząd przejściowy mający przygotować nowe wybory. Wskazano, że jedyną drogą wyjścia z obecnego impasu jest dialog, w który włączą się reprezentanci zarówno życia społecznego i politycznego, jak i religijnego.
Gwinea Bissau od czasu uzyskania niepodległości od Portugalii w 1974 r., przeżyła już wiele zamachów stanu i puczów wojskowych. W wyniku zaistniałej sytuacji najbardziej cierpią najsłabsze i najbiedniejsze grupy społeczeństwa. Na skutek izolacji gospodarczej pogłębiło się znacznie ubóstwo, wstrzymano też dostawy leków i innej pomocy charytatywnej.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.