Za kradzież poufnych papieskich dokumentów Paola Gabriele skazano na 1,5 roku więzienia. W mowie końcowej powtórzył, że „nie czuje się złodziejem i działał z miłości do Kościoła”. Papież ma go wkrótce ułaskawić.
W imieniu Jego Świątobliwości Benedykta XVI, chwalebnie nam panującego, i przywołując Trójcę Przenajświętszą, postanawiamy – tymi słowami przewodniczący trzyosobowego składu sędziowskiego Giuseppe Dalla Torre rozpoczął odczytywanie wyroku zamykającego pierwszy proces w głośnej aferze nazwanej Vatileaks. Przebiegł on w ekspresowym tempie. W ciągu tygodnia odbyły się cztery rozprawy, w czasie których ustalono procedury, przesłuchano ośmiu świadków i wydano wyrok. Z postępowania już na pierwszym posiedzeniu wyłączono Claudia Sciarpelettiego, informatyka oskarżonego o matactwo w sprawie wycieku poufnych dokumentów. Jego proces najprawdopodobniej rozpocznie się w listopadzie, czyli po zakończeniu synodu biskupów. Właśnie to wydarzenie znacznie przyśpieszyło przebieg procesu w sprawie papieskiego kamerdynera. Watykanowi zależało, by Vatileaks nie przysłoniło tak ważnych wydarzeń w życiu Kościoła jak Synod i Rok Wiary.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W jego sercu najbardziej zapisała się nadzieja, którą żyją Ukraińcy.
Papież powtórzył „nie” dla wojny, która niszczy wszystko, niszczy życie i wywołuje pogardę.
Należy pomagać osobom, aby mogły przejść tę drogę w sposób możliwie najsprawniejszy.
Kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas Mszy św. przy grobie papieża-Polaka.