Europejscy protestanci popierali arabską wiosnę. A teraz?
„Jeszcze nigdy sytuacja chrześcijan na Bliskim Wschodzie nie była tak zła. Apelujemy zatem do europejskich przywódców politycznych, by stanęli w ich obronie” – czytamy w oświadczeniu Zgromadzenia Ogólnego Wspólnoty Protestanckich Kościołów w Europie, które dobiega dziś końca we Florencji.
Przypomina ono, że protestanci cenią sobie wolność i dlatego wszyscy, którzy o nią walczą, mogą liczyć na ich poparcie. To właśnie dlatego wspólnoty protestanckie z sympatią odnosiły się do arabskiej wiosny.
Teraz jednak widzą, że sytuacja rozwija się w złym kierunku. Niepokoją je doniesienia chrześcijan z Bliskiego Wschodu, którzy czują się coraz bardziej zagrożeni i wykluczeni ze społeczeństwa. W sposób szczególny dotyczy do Syrii, gdzie łamie się prawa człowieka i unicestwia pluralizm religijny – uważają europejscy protestanci.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.