A to powoduje konflikty.
Import radykalnego islamu do Albanii powoduje w tym kraju coraz więcej konfliktów – stwierdził szef sekcji Europy Południowo-Wschodniej „Pomocy Kościołowi w Potrzebie”, Peter Rettig. Niedawno powrócił on z podróży, której celem była ocena programów realizowanych przez „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” w Albanii. Dodał, że chodzi nie tylko o konflikty w obrębie wspólnot muzułmańskich, ale także w ich relacjach z chrześcijanami.
Narastanie tendencji radykalnych ekspert „Pomocy Kościołowi w Potrzebie” wiąże z szkoleniem muzułmańskiego duchowieństwa w Turcji lub Arabii Saudyjskiej. Po powrocie do swej ojczyzny osoby te domagają się „czystszego”, radykalniejszego islamu. Zdaniem Rettiga sytuacja ta uległa znacznemu pogorszeniu w ciągu minionych dwóch lat, które upłynęły od jego poprzedniej wizyty w Albanii.
Rettig sam był świadkiem prób „nawracania” na islam podejmowanych przez dwóch młodocianych muzułmanów wobec duchownego katolickiego. Jego zdaniem do konfliktu dochodzi jednak przede wszystkim w obrębie samych wspólnot muzułmańskich, między osobami mieszkającymi od wielu pokoleń i utrzymującymi przyjazne, pokojowe relacje z chrześcijanami a napływającymi z zewnątrz tendencjami fundamentalistycznymi.
Około 60 proc. spośród 3,2 mln Albańczyków wyznaje sunnicki islam, około 8 proc. to bektaszyci – wyznawcy islamskiej sekty odrzucającej szereg radykalnych praktyk muzułmańskich, około 20 proc. stanowią prawosławni, a katolicy około 10 proc.
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.