Największa na świecie wyszukiwarka internetowa prowadzi homopropagandową kampanię. Wczoraj na jej celowniku znalazły się kraje uznane za homofobiczne: Polska i aspirujący do roli lidera finansów światowych Singapur.
Hasło kampanii to: „Legalize Love” (Zalegalizujcie miłość). Rzecznik Google stwierdził, że informacje, jakoby chodziło o poparcie działań na rzecz legalizacji związków homoseksualnych, są nieprecyzyjne. Oficjalnie więc kampania ma się skupiać na kwestii zatrudnienia gejów, lesbijek, transseksualistów i biseksualistów. Akcja obejmować ma lobbing i wspieranie pozarządowych organizacji LGBT. Niemniej, Google opowiedział się wcześniej przeciw zakazowi zawierania homomałżeństw (w kontekście referendum, jakie w tej sprawie przeprowadzono w Kalifornii).
Partnerami kampanii są Citigroup oraz Ernst&Young.
Jest najcenniejszym skarbem, który można odkryć w swoim życiu.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".