Słaby i pozbawiony ambicji, a jednak zakończył się podpisaniem ogólnoświatowego porozumienia – tak wielu obserwatorów ocenia wynik oenzetowskiego szczytu poświęconego zrównoważonemu rozwojowi, który dobiega końca w Rio de Janeiro.
Jego celem było podjęcie konkretnych kroków dla ocalenia ziemi i poprawy warunków życia jej najbiedniejszych mieszkańców.
W spotkaniu uczestniczyło 86 szefów państw i rządów, obecna była także delegacja Stolicy Apostolskiej, która występowała w obronie najuboższych i najsłabszych państw świata. Stojący na jej czele kard. Odilo Pedro Scherer wskazywał na konieczność wspomożenia krajów słabo rozwiniętych przez te, które znajdują się w lepszej sytuacji. Mimo zaistniałych trudności nie można szczytu uznać za porażkę – mówi kard. Scherer.
„Uważam, że wynik spotkania jest dość pozytywny, ponieważ mimo zaistniałych trudności udało się wypracować wspólny dokument, a groziło nam już, że nic nie zostanie podpisane. Znajdują się nim ważne sformułowania. Chociażby to, że w centrum ekonomii znajduje się człowiek. Jest tam też definicja zrównoważonej gospodarki, która musi łączyć rozwój ekonomiczny, społeczny oraz poszanowanie środowiska z troską o człowieka. Wszyscy są przekonani, że w tym kierunku trzeba podejmować konkretne działania i nie odkładać decyzji na przyszłość” – mówił szef watykańskiej delegacji w Rio.
Przy okazji oenzetowskiej konferencji Kościół w Brazylii przypomniał, że z odwagą należy przeanalizować decyzje rządów i organizacji, które w minionych latach skazały wielu ludzi na biedę i śmierć. Wskazał zarazem, że mówiąc o zrównoważonym rozwoju trzeba pamiętać nie tylko o oszczędzaniu, ale również o zmianie nawyków konsumpcyjnych.
Obecne spotkanie w Rio de Janeiro odbyło się w 20 lat po pierwszym szczycie ekologicznym, który obradował w tym samym mieście.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.