Katolicy zaangażowani w politykę nie powinni ulegać nostalgii ani utopizmowi. Wymagany jest od nich natomiast ewangeliczny realizm, to znaczy spoglądanie w przyszłość ze świadomością przeszłości.
Takiego zdania jest abp Rino Fisichella. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji wyraził je podczas prezentacji książki włoskiej lekarki i parlamentarzystki Paoli Binetti „Etyka i demokracja”.
Według hierarchy sytuacja w tej dziedzinie jest alarmująca, co obrazowo porównał on do „pożaru i wołania o pomoc”, najwyraźniej odnosząc się do dyskutowanej od dłuższego czasu kwestii obecności katolików we włoskim życiu publicznym. W tym stanie rzeczy, zdaniem abp. Fisichelli, zaangażowanie wierzących nie powinno przypominać ewangelicznego „przyszywania łaty do starego sukna”. „Oczekuję od zaangażowanych w politykę katolików przede wszystkim dalekowzroczności, która wymaga trudu innowacji, zdolności do wypracowania projektu, bez czego nie ma przyszłości” – stwierdził abp Fisichella. Dodał, że ważna jest ponadto „odwaga i zdolność wyjścia ku nowemu”. „Ze słabości idei wyrasta słaba kultura i polityka” – wyjaśnił przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.