Konsolidacja Caritas Internationalis wokół Papieża jest niezbędna, aby nasze świadectwo o miłości Boga stawało się coraz bardziej konkretne – uważa przewodniczący tej ogólnoświatowej instytucji kościelnej Kard. Oscar Rodríguez Maradiaga.
Duchowny zaznacza, że reforma organizacyjna nie była jedynie odgórnym zarządzeniem, lecz wynikała również z pragnień samej Caritas. Dzięki temu jesteśmy lepiej przygotowani do pełnienia naszej misji. Należy do niej między innymi przypominanie światu o jego zobowiązaniach – uważa kard. Rodríguez Maradiaga.
„Wciąż stoi przed nami wielkie wyzwanie ubóstwa. Na ostatnim zgromadzeniu powiedzieliśmy sobie: «Zero ubóstwa, jedna ludzkość». «Zero ubóstwa» wydaje się utopią. Trzeba jednak umieć marzyć. Inaczej niczego się nie osiągnie. My mamy w sobie ten entuzjazm. Dobrze wiemy, że od roku 2000 istnieją słynne «milenijne cele rozwoju». Dziś nikt już o nich nie mówi. Nastanie rok 2015, a ubóstwo nie zostanie zmniejszone o połowę. Naszym zdaniem nie można z tego rezygnować. Caritas postanowiła, że nadal będzie dążyć do realizacji tych celów” – powiedział kard. Rodríguez Maradiaga.
W jego sercu najbardziej zapisała się nadzieja, którą żyją Ukraińcy.
Papież powtórzył „nie” dla wojny, która niszczy wszystko, niszczy życie i wywołuje pogardę.
Należy pomagać osobom, aby mogły przejść tę drogę w sposób możliwie najsprawniejszy.
Kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas Mszy św. przy grobie papieża-Polaka.
Być księdzem to być drugim Chrystusem, to stać się błotem w płaczu ludzi.