W obchodzony w niedzielę Światowy Dzień Ubogich papież Franciszek zje obiad z trzema tysiącami osób biednych i bezdomnych. Uroczysty posiłek w Watykanie zafundował jeden z luksusowych rzymskich hoteli. Ubogich zaprosiły też znane restauracje w centrum miasta.
Światowy Dzień Ubogich, z którego inicjatywą wystąpił Franciszek w czasie Roku Miłosierdzia, obchodzony jest po raz drugi.
Po mszy w bazylice Świętego Piotra, ubodzy zasiądą do stołu z papieżem w watykańskiej Auli Pawła VI, która z tej okazji zostanie zamieniona w wielką jadalnię.
Do inicjatyw dobroczynności dołączyło kilka najlepszych restauracji w historycznym centrum Wiecznego Miasta, w rejonie Pola Marsowego. Lokale te zaprosiły na niedzielny obiad łącznie 150 bezdomnych - podopiecznych stołecznych ośrodków pomocy.
"W naszym mieście jest dużo osób gotowych włączyć się w pomoc potrzebującym, a restauratorzy z rejonu Campo Marzio są w tej dziedzinie prawdziwymi mistrzami" - powiedział rektor pobliskiej bazyliki świętego Eustachego ksiądz Pietro Sigurani.
"Niedzielna inicjatywa dołącza do naszej codziennej działalności, prowadzonej na rzecz osób najsłabszych"- dodał duchowny.
Wizyta w tym kraju, w którym nie był nigdy żaden papież, była marzeniem Franciszka.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.