Ewa Czaczkowska: Myślałam sobie, że jedyną książką, jaką naprawdę chciałabym napisać, jest książka o św. Faustynie.
Hołownia: Po przeczytaniu tej biografii przebija się pytanie: Dlaczego Pan Jezus tak się uparł, żeby koniecznie teraz, koniecznie tej siostrze, koniecznie z takim zapałem o miłosierdziu Bożym mówić?
Maria Nowicka, która osobiście znała świętą. "Bardzo szybko ją pokochaliśmy, bo bardzo chętnie się z nami bawiła".
Więcej filmów na stronie razem.tv
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.