Trzeba być bardzo czujnym, by w natłoku informacji, w których jest mnóstwo przekrętów, półprawd i kłamstw odróżnić to, co jest rzeczywiście prawdą - napisał prawosławny arcybiskup Jakub w orędziu z okazji Świąt Wielkanocnych.
W tym roku przypadają one w obrządkach wschodnich 15 kwietnia.
Ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej skierował do wiernych i duchowieństwa orędzie paschalne, które w Wielkanoc będzie odczytywane w cerkwiach diecezji. Zwraca w nim uwagę m.in. na zjawisko manipulowania ludźmi, by - jak to ujął - "w ciągłej wzajemnej walce i zamieszaniu robić prywatne interesy, a na tragedii ludzkiej zbijać własny kapitał".
Abp Jakub podkreślił, że "świat kuszony przez szatana wciąż kroczy drogą przeciwną Bogu, w swej pysze nie jest w stanie zgiąć swego kolana przez Najwyższym Stwórcą".
"To stąd w świecie jest tyle przemocy, kłamstw i rozlewu krwi. Trzeba być bardzo czujnym, by w natłoku informacji, w których jest mnóstwo przekrętów, półprawd i kłamstw odróżnić to, co jest rzeczywiście prawdą" - napisał prawosławny hierarcha.
Według arcybiskupa Jakuba, jesteśmy świadkami tego, "jak pod wzniosłymi hasłami praw ludzkich i wolności" dokonuje się przewrotów, doprowadza do niesprawiedliwości społecznej i "przejmuje władzę nad ludźmi oraz kontrolę nad ich dobrami narodowymi".
"Z pomocą intryg, za pośrednictwem mediów, jesteśmy często manipulowani i to, co zawsze było uważane za cnotę i heroizm wystawiane jest na pośmiewisko, a co było zgorszeniem i zboczeniem, traktowane jest za atrybut rozwoju społecznego i kultury" - uważa abp Jakub.
Według niego, podobnie dzieje się już w Polsce. "Musimy mieć oczy szeroko otwarte i bystry umysł, by szybko wyłowić fałsz i wytrwać w prawdzie" - dodał.
Prawosławna Wielkanoc w tym roku przypada tydzień po katolickiej. Tylko raz na jakiś czas w obu obrządkach to święto obchodzone jest wspólnie, a często prawosławna Wielkanoc jest właśnie po katolickiej, a różnica może być nawet pięciotygodniowa. Wszystko za sprawą nieco innego sposobu wyliczania dat tego święta.
Dokładnych szacunków dotyczących liczby osób prawosławnych w Polsce nie ma. Hierarchowie oceniają, że wiernych jest ok. 550-600 tys. Przyjmuje się, że połowa z nich mieszka w regionie północno-wschodnim, na terenie prawosławnych diecezji białostocko-gdańskiej oraz warszawsko-bielskiej.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.