Benedykt XVI odwiedził Kubę

Kuba, od ponad 50 lat rządzony przez komunistów karaibski kraj, był drugim i ostatnim etapem 23. zagranicznej podróży apostolskiej papieża.

Benedykt XVI podkreślił, że Kościół „nie domaga się żadnych przywilejów. Pragnie jedynie być wiernym nakazowi swego Boskiego Założyciela, świadom, że tam, gdzie jest obecny Chrystus, tam człowiek wzrasta w człowieczeństwie i odnajduje jego treść”. Dlatego też Kościół chce być obecny w różnych środowiskach życia społecznego głosząc Chrystusa. „Należy mieć nadzieję, że wkrótce nadejdzie także tutaj chwila, kiedy Kościół będzie mógł wnieść w różne dziedziny wiedzy dobro płynące z misji, którą Chrystus mu powierzył i której nie może nigdy zaniedbać” – stwierdził papież. „Kuba i świat potrzebują zmian, ale będą one miały miejsce jedynie wówczas, jeśli każdy będzie zdolny do pytania się o prawdę i zdecyduje się na podjęcie drogi miłości, upowszechniając pojednanie i braterstwo” – powiedział Ojciec Święty.

Przy ołtarzu stała figura Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre. Po końcowym błogosławieństwie do papieża podszedł prezydent Castro na chwilę rozmowy. W tym czasie wierni bili brawo i wiwatowali na cześć Benedykta XVI. Gdy Ojciec Święty odchodził do zakrystii, słychać było także okrzyki: „Libertad!” (Wolność!).

Spotkanie z Fidelem Castro

Około pół godziny, a nie kilka minut jak planowano, trwała rozmowa Benedykta XVI z Fidelem Castro. Odbyła się ona po południu w budynku nuncjatury apostolskiej. Przywódca kubańskiej rewolucji pytał Benedykta XVI o takie kwestie jak liturgia, wykazał zainteresowanie trybem pracy papieża, aby przejść do tematów ogólnych. Wcześniej wyrażał zadowolenie z beatyfikacji Jana Pawła II i Matki Teresy z Kalkuty. Jego spotkanie z papieżem początkowo zapowiadano na wtorek, ale przesunięto je, aby niczym nie przesłaniać rozmowy Ojca Świętego z obecnym prezydentem, Raulem Castro.

„Papież musi brać pod uwagę prośbę władz kraju, które są gospodarzami i umożliwiają wizytę. W tym wypadku musiał liczyć się z życzeniami władz kubańskich, które wyraziły wielkie pragnienie spotkania się Fidela Castro z Ojcem Świętym” – wyjaśnił dziennikarzom ks. Lombardi. Zwrócił uwagę, że były przywódca kubański miał także ważne spotkanie z Janem Pawłem II, co umożliwiło poprawę stosunków państw-Kościół na Kubie. A nawet te „kroki małe lub duże”, które uczyniono w dziedzinie praw człowieka w tym kraju po wizycie tam papieża Wojtyły, „były też następstwem tamtego spotkania” – podkreślił włoski jezuita.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama